( Fiat Palio & Fiat Siena ) siena 1.6 16v nie chce zapalić

[bolo87]

Samochód po 2 tygodniowym postoju nie chce zapalić. Rozrusznik kręci, silnik cały się trzęsie, dosłownie brakuje ostatniego impulsu żeby zaczął chodzić. Jakby coś blokowało w silniku. Po kilku próbach odpalenia, rozładowuje się akumulator. Przed 2 tygodniami odpalał bez problemu.

[archive_20]

żeby silnik odpalił musi być paliwo i iskra na świecach. od tego trzeba zacząć - sprawdzić iskrę, a później sprawdzić czy śmierdzi paliwem z cylindra jak wykręcisz świece

[bolo87]

Już się wszystko wyjaśniło. Zatarł się alternator i blokował start silnika. Wstawiono nowy i odpala bez problemu.

[blitzer]

Też mam problemy z odpaleniem auta. Rozważałem już problemy z akumulatorem. Teoretycznie jest naładowany, ale przy rozruchu początkowo trochę rozrusznik pochodzi, a później po przekręceniu kluczyka jest tylko takie "pstryk" i nic się nie dzieje. Po ponownym podłączeniu akumulatora pod prostownik okazało się, że jest rozładowany. Po 6 przekręceniach kluczyka i próbach odpalenia auta mógł się rozładować?
Próba odpalenia auta przy pomocy kabli i "pożyczonego" prądu też nic nie dała.
Tydzień auto stało i nagle nie wiedzieć czemu odpaliło. Pojechałem sobie do marketu w końcu większe zakupy zrobić i przy próbie powrotu do domu autko znowu się nie dało odpalić.
Znowu akcja z pożyczaniem prądu nic nie dała. Dopiero przy pociągnięciu autka przez uczynnego człeka z 2 biegu udało mi się odpalić.
Kolejny dzień i auto znowu nie odpala. Próba pociągnięcia i odpalenia z "dwójki" też nie pomogła.
A do mechanika mam kawał drogi. Nie bardzo ma mnie kto tam zaciągnąć. I tak sobie zirytowany tym samochodem czekam na cud. Już 3 tydzień i doczekać się nie mogę .
Już nie lubię tego auta i ono chyba to czuje . Dlatego takie problemy mi stwarza.

Aha jeszcze jedno pytanie: Czy jeśli akumulator padł (ze starości, przez nieumiejętne używanie itp.) to po podłączeniu kabli od innego i próbie odpalenia powinien samochód odpalić? Czy jeśli akumulator padł to i tak pożyczanie prądu nie pomoże?

Mam dziwne wrażenie, że strasznie naiwne pytania zadaję
Ale cóż. Nie znam się

[jaroslawrak]

Wcale się nie dziwię,że auto Cię nie lubi skoro je tak traktujesz.Tego silnika nie wolno odpalać na zaciąg,bo przeskoczy pasek rozrządu i będziesz miał duży wydatek(może już przeskoczył).
Jak akumulator jest słaby to trzeba go wymienić("szkłem się tyłka nie utrze"),przeczyścić klemy i wtedy sprawdzić jak odpala.
Przy bardzo rozładowanym aku odpalanie pożyczonym prądem też może się nie udać,bo pobiera on znaczną część prądu dla siebie a na rozrusznik niewiele zostaje.
Jeśli po wymianie aku dalej będzie problem z odpalaniem to trzeba szukać przyczyny(świece,kable,cewka itd)

[Reklama]

[blitzer]

[archive_32]

Kol. blitzer

jaroslawrak napisał Ci dokładnie i wymownie więc nie będę nic dodawał . Sprzedaj to ''dziadostwo'' i kup se to ''fajne'' autko . Masz alternatywe za 50--70 tys PLN kupić nowy , spokoj na kilka lat, lub zadbac oto co masz.Jak dbasz o swoje auto tak ono Ci odpłaca ,a te cud auta są tylko w opowieściach przy piwie

[blitzer]

Ja rozumiem, że kupując 10-cio letnie autko muszę coś w nim zrobić. I w miarę możliwości robię. Troszkę po prostu sfrustrowany jestem, że aż tak się sypie.
Milionów nie zarabiam. Jakbym miał 50 tys. to pewnie w mieszkanko bym zainwestował, a nie w autko z salonu.

Dobra, ale koniec offtopu

Chyba wylewanie żali na forum pomogło bo moje "fajne dziadostwo" odpaliło i pozwoliło zawieść się do mechanika .

A propos piwa. Macie Panowie po jednym ja stawiam

[jaroslawrak]

Dzięki za piwko i za to,że się nie pogniewałeś bo trochę mnie poniosło.Jeśli już zaprowadziłeś do mechanika,a nie chcesz sam szukać przyczyny problemu-to napisz nam czy znalazł usterkę.

[archive_20]

blitzer:niech elektryk zmierzy też pobór prądu na wyłączonym silniku. powinien być max 50 - 60 mA w takiej sienie.
coś musi być, że akumulator rozładowuje - może już za stary i ma zwarcie w celi, a jak postoi to gdzieś ten ołów opada na dno...

[Tomotg]

zawsze moze sie zawiesic ssanie w tym aucie,przeciez jest automatyczne a jak sie zawiesi to tego auta nie odpalicie,chyba ze na line

[archive_20]

nie polecam odpalania 1,6 16V na linę lub pchania. zbyt łatwo można coś uszkodzić, a koszty wiadome

[Tomotg]

[archive_20]

[pablo7602]